Autor: Michal_88337

Niesamowite świętowanie urodzin.

Nie trzeba przypominać żadnemu mieszkańcowi Barlinka, że skład opału Barlinek co roku w maju organizuje niesamowite obchody urodzin miasta. Co roku sprawowane są nowe atrakcje. W ubiegłym roku skład opału Barlinek zaprosił grupę taneczną z Ukrainy, która uczyła mieszkańców tradycyjnego tańca, również zaproszona została grupa kabaretowa, która doprowadziła widzów do łez. Dwa lata temu mieszkańcy mogli wypróbować grę planszową autorstwa dzieci z gimnazjum w Barlinku. W tym roku skład opału Barlinek szykuje na to święto całe mnóstwo niespodzianek. Z racji iż miasto świętuje swoje siedemsetne urodziny. Jednym z zaproponowanych pomysłów jest pływanie na mokrej trawie przy użyciu deski surfingowej oraz zapowiedziano mistrzostwa w rzeźbieniu w węglu kamiennym przy użyciu dłuta. Na te zawody zapisują się rzeźbiarze z całego kraju. Wszystkie stworzone dzieła będą później przyozdabiały bramy zakładu skład opału Barlinek. Kilka tygodni przed uroczystościami skład opału Barlinek jeździ po szkołach i robi prelekcje o zastosowaniu węgla. Dzieci na tych zajęciach rysują węglem, próbują rzeźbić w węglu oraz węgielbudować przy pomocy węgla. Na stronie internetowej skład opału Barlinek widnieje konkurs na zaprojektowanie plakatu reklamowego. Dla zwycięzcy przewidziano nagrodę w wysokości tysiąca złotych oraz zaproszenie na szkolenie dla najlepszych grafików komputerowych. Do świętowania zostało jeszcze kilka miesięcy ale mieszkańcy już z niecierpliwością czekają na spotkanie. Większość panów za atut takich imprez wskazuje możliwość potańczenia, zjedzenia kiełbaski, którą sami mogą upiec w ognisku, oraz napić się piwa w miłym towarzystwie i sprzyjających warunkach do zabawy. Kobiety cieszą się, bo mają okazję zaobserwować wyniki pracy lokalnego koła gospodyń wiejskich, mogą wziąć udział w warsztacie ceramicznym. A co w tym roku zaproponuje skład opału Barlinek? Tego jeszcze nikt nie wie, bo to nadal niespodzianka.

Próby wytrzymałościowe

Najczęściej gdy zadaje się pytanie klientom zakładów meblarskich, czym kierują się w wyborze mebli, uzyskuje się odpowiedź – meble muszą być funkcjonalne, pasować do wnętrza i być wytrzymałe przynajmniej przez dziesięć lat. Dlatego też redakcja nasza postanowiła zrobić testy lokalnym salonom meblarskim. Pierwszą próbą było sprawdzenie gęstości wiórów w płycie wiórowej. Jak się okazało część z salonów meblarskich do wiórów dosypuje jeszcze innych specyfików, które mają za zadanie zwiększyć wytrzymałość, jednakże wiąże się to z większym ciężarem płyt. Tutaj najlepiej wypadł zakład meble kuchenne Gdynia, który nie dosypywał żadnych zamienników a płyty wytrzymały nacisk pół tony i się nawet nie odkształciły. Ich płyty są lekkie ale podatne na wygięcia oraz ciężar, a to z pewnością jest duży plus. Kolejną próbą było sprawdzanie oklein na różne uszkodzenia. Próbowano okleiny drapać, skrobać, wylewać różne chemiczne substancje. Kolejny raz zakład meble kuchenne Gdynia okazała się stosować okleiny najwyższej jakości, ponieważ przy żadnej z dokonywanej przez nas próby okleiny nie zmieniły swojej barwy, konsystencji oraz stałości powierzchni. Zapytaliśmy zakład meble kuchenne Gdynia co stoi za tajemnica tak dobrych oklein, zarząd odpowiedział polscy dostawcy, którzy do swoich produktów używają najlepszych surowców i niczym nie oszukują. Kolejną próbą było sprawdzanie kleju, który łączy płytę z okleiną. Tu każda z startujących firm wypadła bardzo dobrze, ponieważ żadna z poddawanych płyt nie odkleiła się podczas testu temperatur. Ostatnim już punktem testu było sprawdzanie funkcjonowania i wytrzymałości mechanizmów stosowanych w łączeniu mebli. Kolejny raz najlepszym zakładem okazał się salom meble kuchenne Gdynia, który stosował metalowe zawiasy. Naszemu najlepszemu salonowi mebli wręczono certyfikat jakości.

Koncert klasyczny

klasyczny koncert

Niezwykłą pomysłowością wykazał się ostatnio szef firmy sprzedającej w naszym mieście węgiel. Na terenie magazynu tego przedsiebiorstwa odbędzie się jutro koncert muzyki klasycznej. Dla mieszkańców zagra mołdawski fotepianista – Ivan Molkovoski. Wykona on kilka operetek Wagnera oraz dwie symfonie Beethova. Wszystko za jedyne 150zł od osoby. Sam wykonawca chciał zagrać w jakimś innym, nowym miejcu. Od lat twierdzi, iż wykonywanie muzyki klasycznej w operach, stadionach czy teatrach nudzi go. Chce grać w miejscach codziennych, wprowadzać muzykę poważną na tereny dotychczas zamknięte dla sztuki. Grał już w kopalniach na terenie Zimbabwe, w tartaku na Syberii, w sklepie spożywczym w Montrealu, czy na polu kukurydzy w Sao Paolo. Tym razem wybrał sobie składy węgla. Szef przedsiębiorstwa jak najbardziej zgodził się na występ ekscentrycznego muzyka. Wiadomo, że przyciągnie to liczne grono fanów muzyki klasycznej na teren zakładu, media również zainteresowały się tym wydarzeniem. Niektóre chcą nawet prowadzić  relację na żywo. Pan Molkovoski pragnie również wydać płytę z tego wydarzenia. Przed występem postanowiono trochę przeorganizować halę. Widzowie nie będą musieli siedzieć na zwałach węgla, wybudowano liczne ławeczki oraz dostawiono krzesła. Hala może pomieścić około 500 widzów. Sprzedaż bilet odbywa się przez interent, wejściówki można nabyć również w biurze firmy składy węgla, które jest otwarte od 8-20 od poniedziałku do piątku. Będzie to na pewno wspaniała promocja naszego miasta, jak i samego zakładu, który ostatnio zaczął przynosić straty. Co raz mniej ludzi ogrzewa swe domostwa węglem, ludzie stawiają na gaz lub energię słoneczną.